12/08/16 Lubczyna – Szczecin (JC Pogoń)
Dzień zaczął się wcześnie, o 6:30 wyszliśmy z portu w Lubczynie, żeby zdążyć na dziesiątą rano do Szczecina. Druh Olek skomplikował sobie to zadanie, wpływając na sieciowisko. Zręcznie halsował się przez kolejne przejścia. Po takim doświadczeniu, załoga „Million Dollar Baby”, z pewnością opanowała do perfekcji zwroty przez sztag.
W jachtklubie „Pogoń” czekała umówiona motorówka, na której ćwiczyliśmy manewry podejścia i odejścia od kei. Było to odmienne doświadczenie od tego, czego nauczyliśmy się pod żaglami. Mała, lekka skorupka, napędzana dwudziestokonnym silnikiem zachowywała się inaczej, niż kilkutonowy, majestatyczny jacht. Niektórzy odkryli w sobie pasję do napędu motorowego, a inni utwierdzili się w miłości do białych żagli.
Po obiedzie wróciliśmy na pokład jachtu i wypłynęliśmy na Regalicę, poćwiczyć manewrowanie na żaglach. Do egzaminu zostało dwa dni i kadeci czują już złowieszczy oddech egzaminatora na karkach. Po zajęciach praktycznych odbył się ostatni wykład na temat silników i po kolacji udaliśmy się do miasta na festiwal fajerwerków, Piromagic 2016. Setki kilogramów materiałów wybuchowych wystrzeliwały w niebo, opisując płynącą z głośników muzykę, niezapomnianą kompozycją barw.
Późno poszliśmy spać, więc jutro pobudka zaplanowana jest na dziewiątą.
Magda Wilk
Kurs Pierwszej Pomocy
W dniach 8-9 października, kilkoro wędrowników zjechało się z różnych końców Irlandii aby spotkać się na bazie w Piercestown w celach ukończenia kursu z pierwszej